Moją pasją jest prowadzenie zajęć socjoterapeutycznych z dziećmi trudnymi, a szczególnie z dziećmi z zespołem ADHD. Ktoś paręlat temu namówił mnie na przeprowadzenie 2 rad peadagogicznych, które miały pokazać na czym polega socjoterapia i o co w tym wszystkim chodzi. Dostałam na jeden taki warsztat 1,5 godziny. Spróbowalam przeprowadzić te spotkania metodą warsztatową. W tej publikacji chcę przedstawić jeden taki scenariusz oraz ukazać efekty, jakie przyniosła jego realizacja w naszej szkole. Rada Pedagogiczna dla klas IV-VI.
„Postrzeganie siebie rozumienie swoich uczuć”.
Cele:
- Zapoznanie nauczycieli pracujących w naszej szkole z metodami pracy z dziećmi zaczerpniętymi z socjoterapii
- Podnoszenie poczucia własnej wartości.
- Ukazywanie pozytywnych cech osobowości.
- Rozpoznawanie i nazywanie uczuć u siebie i innych.
- Akceptowanie i rozumienie przeżywanych stanów emocjonalnych.
- Postrzeganie siebie i innych ludzi przez pryzmat potrzeb i uczuć.
- Tworzenie klimatu zaufania i poczucia bezpieczeństwa.
Powitanie – wykonanie wizytówek z uwzględnieniem obecnego stanu emocjonalnego.
Krotki wstęp prowadzącego.
Impulsy w ruchu przy muzyce:
- przywitać się z jak największą liczbą osób przez podanie dłoni
- witamy się jak osoby, które się lubią
- witamy się jak osoby, które są winne sobie pieniądze
- witamy się jak uczeń złapany na papierosie
Uczestnicy na kartce z bloku odrysowują swoją dłoń. Na każdym palcu wpisują swoje powtarzające się sukcesy.
Podział na grupy według kolorów wizytówek.
W grupie porozmawiać o swoich namalowanych dłoniach. Poszukać osób z podobnymi sukcesami.
Na dużej kartce namalować dużą dłoń. Wypisać powtarzające się sukcesy, mocne strony.
Taniec integracyjny „Specknering”
Omówić w kręgu (wszyscy razem) pracę w grupach z dłonią
- Czy było to trudne ćwiczenie?
- Dlaczego trudno jest „chwalić się”?
- Czy mają propozycje podobnych ćwiczeń?
Podział na grupy: owoce.
Każda osoba opisze słownie swój nastrój w dniu dzisiejszym, tak jakby to była pogoda.
Omówienie w podgrupach tego ćwiczenia.
„Wielka Pardubicka” (zabawa ruchowa z pokazywaniem gestów i odgłosów)
Zabawa interakcyjna „Panorama uczuć”. Podział na 2 grupy. 2 przedstawicieli grupy na środek, do prowadzącego. I. Mają narysować twarze przedstawiające uczucie, a grupa ma odgadnąć o jakie uczucie chodziło. II. Przedstawić uczucie za pomocą gestów. Każda grupa na początek ma 10 pkt. Za każdy błąd odejmujemy po 1 pkt.
Podsumowanie w kręgu:
- Czy mamy jakąś trudność w okazywaniu uczuć?
- Czy mamy jakąś trudność w mówieniu o uczuciach?
- Dlaczego ważne jest, aby patrzeć rozmówcy prosto w twarz?
- Jak wyglądają oczy w poszczególnych uczuciach?
- Jak wyglądają usta w poszczególnych uczuciach?
Relaks przy muzyce: „Wiosenny spacer”
„Sto pytań do prowadzącego” – rozmowa na temat:
- Czym jest Socjoterapia?
- Do czego te zajęcia służą?
- Jak wyglądają przykładowe zajęcia?
- Jakie normy obowiązują w grupie?
- Jakie metody są stosowane podczas tego typu zajęć?
- Czym różnią się od innych zajęć?
Krąg pożegnalny. Odpowiedź na pytanie:
- Co sądzą o tego typu zajęciach?
- Czy mogą wykorzystać to, co zobaczyli na tych zajęciach w swojej pracy?
- Uwagi do prowadzącego zajęcia.
Moje spostrzeżenia :
Warsztaty te prowadziłam w szkole podstawowej, w której pracuję jako wychowawca w świetlicy. Miały one posłużyć jako zaznajomienie nauczycieli z metodyką zajęć z socjoterapii. W chwili prowadzenia tych warsztatów dla nauczycieli, w szkole prowadziłam takie zajęcia od 1,5 roku, a wcześniej 3 lata w domach dziecka. Nasza szkoła jest bardzo duża, ponieważ liczy około 80 nauczycieli i ponad 1100 uczniów. Pracujemy w dwuzmianowym systemie pracy, tzn. część uczniów rozpoczyna lekcje o godzinie 8.00, a część o 12.40 lub o 13.45. Pomimo tego rozłożenia w szkole przebywa zawsze dużo dzieci, co powoduje różne utrudnienia i nie wpływa korzystnie na zachowanie i samopoczucie dzieci. Rodzi to również szereg konfliktów pomiędzy dziećmi. Te trudne warunki powodują, że większość naszych nauczycieli ciągle poszukuje nowych i atrakcyjnych metod pracy z dzieckiem i rodzicem. Pomimo tego obawiałam się prowadzenia tego typu warsztatów w swojej szkole. Byłam jednak mile zaskoczona ich odbiorem przez moje zmęczoną pracą koleżanki i kolegów. Sądzę, że duży wpływ na tak pozytywny odbiór miały metody zaczerpnięte z pedagogiki zabawy, które wprowadziłam do tego warsztatu. One zawsze przełamują bariery komunikacyjne i poprawiają nastrój. Grupa nauczycieli początkowo przyszła na zajęcia z nastawieniem, żebym szybko powiedziała, co mam powiedzieć, bo wszyscy są bardzo zmęczeni i oczywiście mają dużo innych obowiązków. Były to wówczas ich pierwsze zajęcia prowadzone metodą warsztatową wzbogaconą metodą pedagogiki zabawy. Po przełamaniu pierwszych barier, włączeniu muzyki i poruszaniu się w jej rytmie, większość uczestników spotkania zaczęła brać aktywnie udział w kolejnych zadaniach. Nie obyło się przy tym, bez co chwilę wybuchających salw śmiechu. Okazało się, że pewną trudność większości zebranych sprawiło wyszukanie w sobie mocnych stron. Uznali oni, że jest to chwalenie się i raczej wolą, żeby ktoś inny doceniał ich zasługi, niż sami mają o tym mówić. Po chwili dyskusji grupa doszła do wniosku, że po prostu zostali tak wychowani, że chwalenie się jest brzydkim zachowaniem. Natomiast stwierdzili, że gdyby ktoś w dzieciństwie nauczył ich wiary we własne siły i takiej umiejętności doszukiwania się mocnych stron w sobie, to byłoby im łatwiej w życiu. Postanowili, że swoje dzieci będą często chwalić i wzmacniać w nich poczucie własnej wartości. Dużo śmiechu i zabawy sprawiło zebranym również kolejne ćwiczenie, czyli odgadywanie uczuć w grupach. Okazało się, że nie zawsze łatwo jest domyśleć się, co czuje druga osoba. W tym wypadku uczestnicy podzieli się refleksjami, że jest nam potrzebna umiejętność empatii, którą jak się okazuje, czasami trzeba w sobie wytrenować. Następnie szybko omówiliśmy reguły dobrego słuchania i zastanowiliśmy się jak może wyglądać mimika twarzy, ustawienie oczu, wygląd ust w wybranych uczuciach. W dalszej części spotkania osoba prowadząca odpowiedziała na pytania dotyczące socjoterapii i odbyła się dyskusja na temat: Czy takie zajęcia są potrzebne w naszej szkole? Grupa doszła do wniosku, że tak i to nawet bardzo. Jednocześnie nauczyciele zostali poinformowani o tym, że sami mogą wprowadzać elementy takich zajęć na swoich lekcjach wychowawczych, wykorzystując dostępne na rynku różne programy profilaktyczne. Warsztaty te prowadziłam w naszej szkole w roku 2003. Od tego czasu wiele moich koleżanek i kolegów pracuje tymi metodami na godzinach wychowawczych, część zdobyła uprawnienia do realizacji programu profilaktycznego „Spójrz inaczej”, a inni wyszukali programy o podobnej tematyce np. Program Profilaktyczno-wychowawczy Krzysztofa Zajączkowskiego. To spotkanie dało mi impuls do podobnego dzielenia się swoją wiedzą zdobywaną na różnorodnych warsztatach, czytaniu książek z dziedzin pokrewnych, wykorzystywaniu ich w praktyce na zajęciach, a następnie dzieleniu się z moimi koleżankami na warsztatach. Te zajęcia zaowocowały jeszcze jedną fajną rzeczą. Nauczyciele zapragnęli wyjeżdżać na wycieczki integracyjne, na które m.in. zapraszano różne osoby, które prowadziły dla nas zabawy i tańce integracyjne, a my ze swej strony przygotowywaliśmy śmieszne programy artystyczne. Odbywały się w szkole bale przebierańców, na których królowały tańce integracyjne i zabawy zaczerpnięte z metod pedagogiki zabawy. To wszystko wpłynęło na poprawę stosunków pomiędzy nauczycielami w szkole oraz przejściu z relacji formalnych na mniej formalne i bardziej przyjacielskie. Nie jest to przecież łatwe w tak dużej szkole. A dla nowoprzyjętych nauczycieli był to świetny początek pracy i możliwość szybkiego poznania większej liczby osób.
Maria Rubaj |